piątek, 17 kwietnia 2020

Przed sezonem! - Unia Tarnów

Unia Tarnów - zespół, który w 2017 roku awansował do Ekstraligi i po roku jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej wrócił do Pierwszej Ligi. Zeszły sezon można zaliczyć do udanych. Awans do fazy play-off to bardzo dobry wynik patrząc na to jak zmienił się skład Unii po spadku. Wynik tarnowskim jaskółkom w sezonie 2019 ciągnęli Peter Ljung i Wiktor Kułakow. Dziś w klubie już nie ma tego drugiego, a działacze nie zdołali załatać dziury. Na papierze wydaje się, że Unia nie ma co liczyć na wynik sprzed roku. Play - off jest poza zasięgiem, a to, że tarnowianie zakończą sezon tuż pod pierwszą czwórką jest wątpliwe. Drużyna Unii nie licząc Ljunga nie ma silnych ogniw. Z optymizmem można spojrzeć na formację juniorską. Mateusz Cierniak kuszony przez działaczy Betard Sparty Wrocław zdecydował się zostać na sezon 2020 w Tarnowie i działacze Unii odetchnęli z ulgą bo Mateusza stać na miano jednego z lepszych juniorów na zapleczu Ekstraligi. Gdyby ktoś z dwójki Dawid Rempała - Przemysław Konieczny wyskoczył z formą to inne drużyny mogłyby zacząć zazdrościć Unii juniorów.



Stadion Miejski w Tarnowie
Pojemność: 14790 miejsc
Długość toru: 392 metry
Menadżer: Tomasz Proszowski
Gwiazda drużyny: Peter Ljung







Przewidywany skład:

  1. Peter Ljung
  2. Ernest Koza
  3. Kim Nilsson
  4. Daniel Kaczmarek
  5. Artur Mroczka
  6. Mateusz Cierniak
  7. Przemysław Konieczny
  8. Michał Gruchalski


Pozostali zawodnicy:

Juniorzy:

  • Dawid Rempała
  • Mateusz Gzyl 


Plusy:

  • Zdecydowany lider w postaci Petera Ljunga. Szwed w zeszłym roku wykręcił w Pierwszej Lidze trzecią średnią (2,339) ustępując jedynie koledze z Unii Wiktorowi Kułakowowi i Kacprowi Worynie
  • Mateusz Cierniak będzie liderem formacji młodzieżowej,a stać go na naprawdę solidne zdobycze punktowe
  • Michał Gruchalski - drugi rok z rzędu Unia sprowadza zawodnika, który rozpoczyna przygodę z dorosłym speedway’em, po Danielu Kaczmarku, który w kilku spotkaniach pokazał, że przejście w wiek seniora nie musi być trudne (średnia 1,53) do Tarnowa sprowadzono Michała Gruchalskiego, który w Ekstralidze kilkukrotnie pokazał, że drzemie w nim potencjał, zdecydowanie najlepszy polski rezerwowy w eWinner Pierwszej Lidze i inwestycja na przyszłość
  • Liczba Polaków - 3 w pierwszym składzie, 1 na rezerwie - przy jakiejkolwiek kontuzji nie będzie problemu, który dotknął tarnowian w zeszłym roku po kontuzji Artura Mroczki w ostatniej chwili zakontraktowano Ernesta Kozę


Minusy:

  • W sezonie 2019 było czwarte miejsce oparte na parze Kułakow-Ljung. Najskuteczniejszego zawodnika w Tarnowie już nie ma i nie widać nikogo, kto mógłby go zastąpić zatem w Tarnowie nie ma co liczyć na awans do play-off, trzeba walczyć o spokojne utrzymanie
  • Kim Nilsson za Wiktora Kułakowa to zamiana siekierki na kijek w wykonaniu tarnowian, Szwed ani w Gnieźnie, ani w Gdańsku nie pokazał niczego wielkiego, nie jest to materiał na lidera
  • Infrastruktura w Tarnowie straszy, a pieniędzy z miasta coraz mniej, jeśli miasto nie spojrzy na Unię przychylnym okiem Jaskółki mogą mieć po sezonie problemy z otrzymaniem licencji


TYP 24ONSPEEDWAY - 6-7 MIEJSCE

Opinia ekspertów 24onspeedway:

Sindy Weber:
Trudno powiedzieć coś o zespole Unii. Dla mnie nie jest to drużyna, która awansuje do play - off. Mogą w kilku meczach zaskoczyć, ale to wszystko. Zastanawia mnie postawa Michała Gruchalskiego w pierwszym sezonie jako senior. W Ekstralidze potrafił wygrywać z seniorami więc liczę, że to będzie dobry rok w jego wykonaniu. Liderem juniorów będzie Mateusz Cierniak, ale niewiadomą jest, kto będzie jeździł z nim w parze. Sezon pokaże na co stać tarnowian.



Kamil Cieślar:
To nie będzie taki cudowny sezon jak ten poprzedni w Jaskółczym Gnieździe. Po odejściu Wiktora Kułakowa to na barkach Petera Ljunga będzie ciążyć presja ciągnięcia wyniku. Jestem ciekawy postawy Michała Gruchalskiego ponieważ to będzie jego pierwszy rok w gronie seniorów. Michał pokazał, że potrafi jechać w Ekstralidze, ale przejście w wiek seniora jest zawsze bardzo trudnym doświadczeniem. Unia powinna spokojnie się utrzymać, ale o górnej części tabeli może zapomnieć.





TOMASZ PROSZOWSKI - MENADŻER


PETER LJUNG

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz