niedziela, 8 grudnia 2019

"Początek był różny, były wzloty i upadki. Końcówka sezonu była już naprawdę dobra." - wywiad z Wiktorem Jasińskim młodzieżowcem Truly.work Stali Gorzów czyli "Głos mają juniorzy!" (2)


"Głos mają juniorzy!" to cykl wywiadów z zawodnikami do lat 21. Na drugi wywiad przenosimy się z Ostrowa Wielkopolskiego do... Gorzowa Wielkopolskiego i rozmawiamy z Wiktorem Jasińskim młodzieżowcem Truly.work Stali Gorzów!


  Wiktor Jasiński urodził się 25 września 2000 roku. Pomimo młodego wieku ma za sobą już bardzo wiele sukcesów. Wszystkiego dowiecie się tylko u nas!

fot. @tzostrovia

24onspeedway: Jak zaczęła się Twoja przygoda ze sportami motorowymi?

Wiktor Jasiński: Moja przygoda z motorsportem zaczęła się w sumie z dniem moich narodzin. Mój tata ścigał się najpierw na gokartach, a gdy ja się urodziłem przerzucił się na motocross. Już od dziecka byłem blisko motocykli. W dniu 6 urodzin dostałem swój pierwszy motocykl i wszystko się zaczęło.

24onspeedway: Dlaczego wybrałeś akurat żużel pomimo takich sukcesów jak wicemistrzostwo Polski czy Puchar Polski w zawodach motocrossowych?

WJ: Motocross w Polsce jest sportem bardzo mało znanym. Jako iż urodziłem się w Gorzowie ten żużel zawsze gdzieś się pojawiał w moim życiu. W motocrossie osiągnąłem bardzo dużo łącznie 12 tytułów w różnych klasach. Postanowiłem poszukać nowego wyzwania, którym był właśnie żużel. Być może uda mi się dotrzeć tak samo daleko jak w motocrossie albo może i jeszcze dalej. Czas pokaże.

24onspeedway: Kto wspiera Cię w tym co robisz? Czy możesz liczyć na wsparcie sponsorów?

WJ: Wspierają mnie różne firmy bez których moje starty były by bardzo utrudnione. W ubiegłym sezonie dostałem ogromne wsparcie od firmy BUS RENT, która udostępniła mi swoją flotę busów. Dzięki Nim mój dojazd na zawody zawsze był bezpieczny i w komfortowych warunkach. Od firmy Shoei Polska dostałem nieocenione wsparcie w postaci kasków.  Dzięki Nim moja głowa zawsze była bezpieczna podczas wyjazdu na tor. Na nowy sezon szykujemy się na przyjęcie kolejnych firm na pokład ale o tym to może bliżej sezonu 2020.

24onspeedway: Jak wygląda Twój park maszyn i kto przygotowuje dla Ciebie motocykle?

WJ: Motocykle przygotowuje sobie w głównej mierze sam. Lubię mieć nad wszystkim kontrole, wiem co gdzie leży i co muszę wymienić. Bardzo dobrze czuje się w warsztacie. Czasami pomaga mi siostra, która również ściga się w motocrossie. W nowym sezonie mój zespół troszeczkę się rozbuduje i podzielimy obowiązki na większą liczbę osób.

24onspeedway: Współpracę z którym trenerem wspominasz najlepiej i dlaczego?

WJ: Najlepiej dogaduje się z trenerem Piotrem Paluchem, to on uwierzył we mnie i dał mi szanse. Gdyby nie on i jego zaangażowanie dzisiaj pewnie nie bym był w tym miejscu, w którym jestem.


fot. @tzostrovia


24onspeedway: Jak oceniasz swoje występy w sezonie 2019 i jakie cele stawiasz przed sobą na sezon 2020?

WJ: Sezon 2019 zacząłem praktycznie w lipcu, po zdanej licencji pojechałem na swoje pierwsze zawody do Leszna gdzie zdobyłem pierwsze punkty w zawodach DMPJ. Początek był różny, były wzloty i upadki. Końcówka sezonu była już naprawdę dobra. Dogadałem się z motocyklem, nabyłem trochę doświadczenia i były wyniki: cztery razy 4 miejsce w turniejach z fajną obsadą. Najważniejsze, że ostatni wyścig w sezonie zakończyłem zwycięstwem. Dało mi to ogromną motywację do pracy.

24onspeedway: Miałeś bardzo dobrą końcową fazę sezonu 2019, przez wielu zostałeś okrzyknięty następcą Rafała Karczmarza, który nadal nie podał do wiadomości publicznej swojej decyzji o przedwczesnym zakończeniu kariery. Czy uważasz, że jesteś gotowy, aby wraz z Mateuszem Bartkowiakiem tworzyć podstawową parę juniorską gorzowskiej Stali w przyszłym sezonie?

WJ: Czuję się gotowy na walkę o skład, moim celem na rok 2020 jest wywalczenie sobie miejsca w naszej drużynie - Stali Gorzów w formacji juniorskiej. Wiem, że jeśli chce iść do przodu to muszę się rozwijać a nic tak dobrze mnie nie zmotywuje jak jazda w lidze wśród najlepszy zawodników na świecie.

24onspeedway: W jaki sposób przygotowujesz się do sezonu?

WJ: Do sezonu przygotowuję się wraz z moimi kolegami z drużyny. Trening średnio 6 razy w tygodniu + jazda na motocyklu crossowym.

24onspeedway: Czy jest taki zawodnik w drużynie Stali Gorzów, którego podpatrujesz na treningach, który w jakiś sposób motywuje Cię do jeszcze cięższej pracy?

WJ: Wiadomo, w drużynie mamy najlepszego zawodnika globu - Bartka, jego czucie motocykla jest nie do opisania. Bartek chętnie dzieli się z nami różnymi wskazówkami więc takie rady na pewno zaprocentują w przyszłości.

24onspeedway: Jak oceniasz zmianę na stanowisku prezesa Stali Gorzów? Czy odejście prezesa Zmory to dobra zmiana dla Twojego klubu i czy miałeś już okazję porozmawiać z nowym prezesem Markiem Grzybem?

WJ: Wydaję mi się, że zmiana prezesa to bardzo dobra decyzja. Przyda się nowa krew w klubie. Pan Marek Grzyb jest bardzo sympatyczną osobą z którą miałem okazje wymienić parę zdań. Mam nadzieję, że nasza współpraca i rozwój klubu będą owocne.

fot: Jakub Malec photography

I standardowo na koniec "Krótkie pytanie - krótka odpowiedź"...

1. Ulubiony sport? 
Wiktor: Motocross / F1

2. Sportowy idol? 
Wiktor: Robert Kubica / Bartosz Zmarzlik

3. Tor twardy czy przyczepny?
Wiktor: Przyczepny.

4. Ulubiony tor?
Wiktor: Gorzów.

5. Tomasz Gollob czy Bartosz Zmarzlik?
Wiktor: Bartosz Zmarzlik.

6. Lato czy zima?
Wiktor: Lato.

7. Red Bull czy Monster?
Wiktor: Red Bull.
8. Boże Narodzenie czy Wielkanoc?
Wiktor: Boże Narodzenie.

Dziękujemy Wiktorowi za poświęcony czas na wywiad z nami. Jednocześnie życzymy wielu sukcesów w nadchodzącym sezonie oraz spełnienia przede wszystkim sportowych marzeń, żeby osiągnięcia przewyższyły te, które osiągnął w motocrossie! Samych trójek Wiktor!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz